Co za badziew. Zebrał się reżyser, scenarzysta i aktor. Nakręcili gniot tak nudny,denny i mierny, że powinno się go pokazywać w szkle filmowej pt. "Jak się kręci artystyczne gówno".Film poraża głupotą,wydumaną filozofią z dialogami dla kretynów. Czasami zdarza się film mierny ale twarz aktora potrafi przyciągnąć.Tu niestety Maciej Adamczyk ma głupią gębę, Niby to geodeta a na pysku zero inteligencji. Do tego jego dłonie to nadają się do pługa a nie pokazywania jak myje kobietę. Co do aktorki to żal patrzeć jak stara się coś z tej roli wyciągnąć ale brakuje talentu i warsztatu. Wszytko sztuczne, przesadnie emocjonowane i porostu koncertowo spierd.....Mam nadzieję,że wydane pieniądze na tą szmirę zwróci wytwórni ubezpieczyciel. Dawno nie oglądałem coś tak nędznego. Tym artystom i aktorom osobiście dziękuje na for ever.