Jedną z kandydatek do roli Karen była Joan Fontaine. Musiała jednak odmówić ze względu na problemy rodzinne.
Do roli Almy Burke były brane pod uwagę Carolyn Jones i Shelley Winters.
Ronald Reagan i Walter Matthau byli brani pod uwagę do roli sierżanta Wardena.
Eli Wallach przyjął rolę Angelo Maggio, ale musiał z niej zrezygnować ze względu na problemy z napiętym planem zajęć, ponieważ wcześniej zgodził się wystąpić w broadwayowskiej produkcji Eli Kazana "Camino Real".
Shelley Winters odrzuciła rolę Almy, ponieważ w tym czasie był tuż po urodzeniu córki Vittori.
W planach dyrektora Columbii Harry’ego Cohna obsada filmu miała wyglądać następująco: Aldo Ray jako Prewitt, Edmond O'Brien jako Warden, Joan Crawford jako Karen, Julie Harris jako Lorene i Eli Wallach jako Maggio.
Tyrone Power zrezygnował z roli sierżanta Miltona Wardena, w którą wcielił się Burt Lancaster, ponieważ był już zajęty pracą nad innym filmem.
Podczas wizyty Sierżanta Wardena, Karen mówi mu, że zadzwoni po męża i idzie do salonu. Kiedy stoi w drzwiach, widać na lewo dwa krzesła w pokoju. W następnym ujęciu obydwoje wchodzą do pokoju, ale krzeseł tam nie ma.
W scenie bójki pomiędzy Fatso i Maggio, sierżant Warden rozbija butelkę, żeby powstrzymać walkę i w końcu rzuca ją przez pokój. Później, rozbita butelka jest widoczna w zbliżeniu na stole.
Improwizowane solo na sygnałówce w klubie, zawiera dźwięki, które można wydobyć tylko na trąbce.
W scenie, w której "Fatso" gra na fortepianie, z instrumentu wydobywają się odwrotnie dźwięki. Im bardziej "Fatso" przesuwa ręce po klawiaturze instrumentu w lewo tym tony powinny wydobywać się coraz niższe a nie wyższe i na odwrót.
Kiedy sierżant Warden odprowadza szeregowca Roberta "Prew" Prewitta do zaopatrzenia, to na bluzie "Prew" widać cień wysięgnika z mikrofonem.
Przez cały film włosy na klatce piersiowej Prewitta są wyraźnie widoczne, gdy wierzch jego koszul jest niezapięty, ale kiedy w domu Almy widzimy go bez koszulki, wszystkie jego włosy na klatce piersiowej zostały ogolone, co było powszechną praktyką w hollywoodzkich filmach z lat 50. XX wieku.
Podczas wizyty sierż. Wardena (który udaje, że szuka kapitana Holmesa) u Karen, ta w pewnym momencie mówi mu, że zadzwoni do męża i idzie do jadalni. Kiedy stoi przy drzwiach wejściowych, to w pokoju po lewej widzimy stojące dwa krzesła. W następnym ujęciu oboje wchodzą do tego pomieszczenia jednak po krzesłach nie ma śladu.
Będąc w jadalni, sierżant Warden kładzie na stole zwinięte kartki papieru. Kiedy Karen je podnosi, te leżą już niezwinięte.
Choć akcja filmu rozgrywa się na początku II Wojny Światowej, to fryzury pań widocznych w filmie pochodzą z lat 50.
Kiedy tłum żołnierzy zbiera się oglądać bójkę między szeregowym Prewittem a sierżantem Galovitchem, wielu mężczyzn, w tym szeregowy Prewitt, ma na głowach kapelusze z okalającym ich sznurkiem zawiązanym na supeł. Robią tak tylko żołnierze, którzy już walczyli, a ponieważ wojna jeszcze się nie rozpoczęła, żaden z rekrutów nie mógł być na polu bitwy.
Zdjęcia do filmu powstawały w Diamond Head, Halona Cove, Honolulu, Royal Hawaiian Hotel - 2259 Kalakava Avenue, Schofield Barracks, Waialae Golf Course - 4997 Kahala Avenue i Waikiki Beach (Hawaje) w USA.
W rankingu przeprowadzonym przez sieć kin UCI scena z tego filmu, gdy Burt Lancaster całuje na plaży Deborah Kerr, obwołana została najwspanialszym filmowym momentem lat 50. Z filmów nakręconych w następnych dekadach nagrodzono "Psychozę", "Czas apokalipsy", "Imperium kontratakuje" i "Matrixa".
Film kręcono przez 41 dni.
Harry Cohn był tak bardzo pewny, że Deborah Kerr nie będzie wystarczająco "sexy", aby wcielić się w rolę Karen, że mało brakowała, a rolę dostałaby inna aktorka.
Słynna scena miłosna z Burtem Lancasterem i Deborah Kerr na plaży z filmu "Stąd do wieczności" zajęła pierwsze miejsce w rankingu najbardziej pamiętnych pocałunków filmowych.
Montgomery Clift mimo licznych lekcji nie potrafił poruszać się jak bokser, wobec tego w scenach walki został zastąpiony przez dublera.
Przez wiele lat krążyły fałszywe plotki, że rola George’a Reevesa, który wcielił się w sierżanta Maylona Starka została zredagowana po wstępnym pokazie, gdy publiczność rozpoznała w nim telewizyjnego Supermana. Reżyser Fred Zinnemann, jego asystent Earl Bellamy oraz scenarzysta Daniel Taradash zgodnie twierdzili, że te pogłoski są nieprawdziwe. Wszystkie sceny napisane dla Reevesa zostały sfilmowane i umieszczone w filmie. Pomimo to, plotki te zostały powtórzone i przedstawione jako prawdziwe w filmie „Hollywoodland” z 2006 roku.
Powieść przez długi czas nie została sfilmowana, ponieważ w złym świetle pokazywała armię Stanów Zjednoczonych. Aby zdobyć poparcie armii oraz uzyskać zgodę cenzury, kluczowe szczegóły uległy zmianie. Dom publiczny został zmieniony na nocny klub, a prostytutki na hostessy. Usunięto także bluźnierstwa, złagodzono brutalne traktowanie, a kapitan Holmes zamiast awansu został usunięty z armii.
Scena, w której Maggio spotyka Prew i Lorene w barze po tym jak samowolnie zszedł z warty w rzeczywistości była testem dla Franka Sinatry do roli Maggio. Aby zrobić wrażenie na reżyserze, Sinatra zaimprowizował używając oliwek jako kostek do gry w kości. Całość wypadła tak dobrze, że ją zachowano i użyto w filmie.
Powieść, na podstawie, której powstał film okazała się bestsellerem. Jeden z aktorów przechwalał się swoim przyjaciołom, że jeśli kiedykolwiek powstanie film na jej podstawie, zagra w nim. Wkrótce po tych przechwałkach, został wezwany na przesłuchanie do filmu. Tym aktorem był Ernest Borgnine.
Jedna z legend głosiła, że za Frankem Sinatrą stała mafia i wytwórnia Columbia dostała ofertę nie do odrzucenia. Plotka ta została wykorzystana w powieści Mario Puzo „Ojciec chrzestny”. Jednak prawdziwym powodem, dla którego Sinatra otrzymał tą rolę było wstawiennictwo jego byłej żony Avy Gardner, która kręciła w tym czasie film dla Columbii i poleciła Harry’emu Cohnowi Sinatrę. Mimo początkowej niechęci, w końcu Cohn uznał to za dobry pomysł również, dlatego, że kariera Sinatry była wtedy w dołku, dzięki temu mógł zaproponować mu niskie honorarium. Sinatra również tak bardzo pragnął otrzymać tą rolę, że był gotów zagrać nawet za darmo, ale ostatecznie jego wynagrodzenie za film wyniosło 8000 $.
W scenie, w której Burt Lancaster i Montgomery Clift siedzą pijani na ulicy, Clift w rzeczywistości był pijany.
Harry Cohn był przeciwny obsadzeniu Montgomery’ego Clifta w roli Prewitta uważając, że “nie jest żołnierzem, nie jest bokserem i prawdopodobnie jest homoseksualistą”, jednakże Fred Zinnemann odmówił zrobienia filmu bez niego.
Fred Zinnemann nalegał, aby nakręcić film czarno-biały, ponieważ czuł, że “film kolorowy mógłby wyglądać trywialnie”.
Fred Zinnemann zawdzięcza to, że został reżyserem tego filmu w dużym stopniu scenarzyście, Danielowi Taradashowi, który będąc pod wrażeniem wcześniejszych filmów Zinnemanna o tematyce wojennej, takich jak Poszukiwania (1948), Pokłosie wojny (1950) i Teresa (1951) lobbował na rzecz jego kandydatury.
Burt Lancaster był zdenerwowany, gdy rozpoczęto kręcenie filmu, ponieważ jego dotychczasowy dorobek stanowiły głównie lekkie, rozrywkowe filmy, a rola w Stąd do wieczności była jego pierwszą poważną rolą. Dodatkowo jego trema potęgowana była umiejętnościami aktorskimi Montgomery’ego Clifta.
Montgomery Clift, Frank Sinatra i autor James Jones zaprzyjaźnili się podczas kręcenia filmu, wielokrotnie uczestnicząc we wspólnych libacjach alkoholowych. W czasie, gdy byli trzeźwi Clift udzielał Sinatrze wskazówek, jak ma grać rolę Maggio, za co Sinatra był mu dozgonnie wdzięczny.
Autor powieści James JonesJames Jones nie był zadowolony z filmu, gdyż uważał, że był on za bardzo oczyszczony z elementów kontrowersyjnych.
Film przyczynił się do popularyzacji koszul hawajskich.
Tytuł pochodzi z poematu Rudyarda Kiplinga "Gentlemen-Rankers” z 1892 roku, opowiadającego o brytyjskich żołnierzach, którzy „stracili drogę” i byli „potępieni stąd do wieczności”.
Naszywka na lewym ramieniu munduru żołnierzy w filmie była oznaką hawajskiego oddziału armii USA.
Fred Zinnemann początkowo niechętnie podchodził do zrobienia tego filmu, ponieważ nie ufał dyrektorowi Columbii Harry’emu Cohnowi, a poza tym uważał, że w czasach maccartzymu wyrażanie niepochlebnych opinii wobec takich instytucji, jak armia, marynarka wojenna czy też FBI jest proszeniem się o kłopoty.
Przeprowadzono ogólnonarodowe poszukiwania w zbiorach armii sprzętu używanego w czasie, gdy toczy się akcja filmu, jak karabiny, kapelusze czy hełmy. Statyści, którzy w rzeczywistości byli prawdziwymi żołnierzami zostali przeszkoleni, aby potrafili posługiwać się tym sprzętem.
Producent Buddy Adler, który w czasie drugiej wojny światowej służył w wojsku w stopniu podpułkownika, zdołał za pomocą swoich wpływów przekonać władze wojskowe do pomocy przy tworzeniu filmu, które wcześniej niechętnie odnosiły się do tego projektu.
Słynna scena na plaży, gdzie główni bohaterowie są obmywani przez fale, została również wykorzystana w indyjskim filmie "Awwal Number".
Okres zdjęciowy trwał od marca do czerwca 1953 roku.