Najbardziej utkwił mi w pamięci rolami w "Romeo musi umrzeć", "Od kołyski aż po grób", czy "Kangur Jack", ale ogólnie to w każdym filmie, w którym go widziałem dawał radę. Aktor na duuuży plus
Facet prawie 40 dychy na karku, a zawsze gra 20- latków. Świetne są jego rolę, choć często się powtarzają (zazwyczaj wkurwionego murzyna). Ogólnie bardzo pozytywnie.
W ostatnich latach jedną z jego ciekawszych ról, była w serialu Świat Gliniarzy, gdzie grał szefa gangu Antwone. Jeśli można prosić to uzupełnijcie to :)
Gdzie go widzę w jakimś filmie to sie zlewam :D:D:D Jego akcje są nie przeciętne i nawet jak sam film nie jest zbyt dobry to jak on tam gra to jest super i się można pośmiać ;D:P A co Wy o nim sądzicie?